W marcu, z wiadomych względów, okazji do zakupów było niewiele. Przyznaję, na początku miesiąca trochę poszalałam – to chyba kobieca intuicja podpowiedziała mi, że to ostatni moment na większe kosmetyczne zakupy. Zaczynamy!
A marzo, per ovvie ragioni, c’erano poche opportunità di shopping. Devo ammettere che all’inizio del mese ero un po’ matta – è probabilmente l’intuizione di una donna che mi ha spinto a considerare che questo è l’ultimo momento per acquisti di cosmetici più grandi. Cominciamo!
Fitokosmetik – maski w płachcie
Na stronie Ilabio zamówiłam 9 maseczek w płachcie marki Fitokosmetik, które chciałam wypróbować już od wielu miesięcy. Zdecydowałam się na następujące wersje:
- tonizująca,
- anti-age,
- aktywny lifting,
- na białej glince ałtajskiej,
- uspokajająca,
- na czarnej glince kamczackiej,
- na niebieskiej glince bajkalskiej,
- ogórkowa z kwasem hialuronowym,
- żółtkowa.
Każda maseczka kosztowała około 5 zł, a do zamówienia dostałam próbkę kremu Sylveco i próbkę odżywki do włosów Anwen.
Fitokosmetik – maschere in tessuto
Sul sito web Ilabio, ho ordinato 9 maschere da Fitokosmetik, che volevo provare da molti mesi. Ho scelto le seguenti versioni:
- tonico,
- anti-age,
- lifting attivo,
- sull’argilla bianca di Altai,
- calmante,
- sull’argilla nera di Kamchatka,
- sull’argilla blu di Baikal,
- al cetriolo con acido ialuronico,
- al tuorlo.
Ogni maschera costa circa 5 PLN e con questo ordine ho ricevuto un campione di crema Sylveco e un campione di balsamo per capelli Anwen.
Alverde – Gesichtswasser
Po toniki do twarzy z wodą różaną Alverde sięgnęłam z potrzeby. Niestety, w tych produktach jest bardzo wyczuwalny alkohol, co przeszkadza mi w trakcie stosowania. Każdy tonik kosztował 2,75 euro i po zużyciu, już do niego nie wrócę.
Alverde – Gesichtswasser
Ho dovuto comprare il tonico viso e ho scelto i tonici per il viso con acqua di rose Alverde. Sfortunatamente, l’alcol è molto evidente in questi prodotti. Ogni tonico costa 2,75 euro e quando li terminerò, non ci tornerò più.
Hipp – pflegeöl
Oliwka do ciała marki Hipp jest moim ulubieńcem już od wielu lat. Nie może jej zabraknąć w mojej pielęgnacji ciała czy włosów. W niemieckim DM oliwka kosztuje 1,75 euro (w Polsce około 15 zł) i to tutaj zwykle ją kupuję.
Hipp – Pflegeöl
L’olio per il corpo Hipp è stato il mio preferito per molti anni. Non può mancarlo nella cura del mio corpo e dei miei capelli. Nel DM tedesco, l’olio costa 1,75 euro (in Polonia circa 15 PLN) ed è lì che di solito lo compro.
Babydream – Sonnenspray 50+
Lavera – Sensitiv Sonnen Creme Kids
Oba produkty kupiłam z myślą o (co oczywiste) ochronie przeciwsłonecznej. O produkcie z Babydream słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii, głównie na temat lekkiej konsystencji i tego, jak dobrze spisuje się nakładany na twarz. O produkcie marki Lavera nie słyszałam żadnej opinii, dlatego postanowiłam sama go wypróbować.
Krem marki Babydream kosztował około 35 zł, krem marki Lavera kosztował 9,95 euro.
Babydream – Sonnenspray 50+
Lavera – Sensitiv Sonnen Creme Kids
Ho comprato entrambi i prodotti pensando (ovviamente) alla protezione solare. Sul prodotto di Babydream ho sentito molte recensioni positive, principalmente sulla consistenza leggera e su come funziona bene sul viso. Non ho sentito alcuna opinione sul prodotto Lavera, quindi ho deciso di provarlo.
La crema Babydream costa circa 35 PLN, la crema Lavera costa 9,95 euro.
Schwarzkopf Gliss Kur – Express-Repair-Spülung – Ultimate Repair
Odżywka do włosów Ultimate Repair (czyli według mojego rozeznania – czarno-złota) była moim ulubieńcem kilka lat temu. Szczególnie zapadł mi w pamięci jej zapach, który zawsze poprawiał mi humor. Do tego produktu wróciłam z sentymentu. Niedługo rozpoczynam testy. Przekonamy się, czy producent nie zmienił niczego w formule i czy odżywka sprawdzi się u mnie tak dobrze, jak kiedyś.
Za ten produkt zapłaciłam 2,55 euro.
Schwarzkopf Gliss Kur – Express-Repair-Spülung – Ultimate Repair
Spray per capelli Ultimate Repair (nella mia nomenclatura nero-oro) era il mio preferito qualche anno fa. Ho ricordato soprattutto il suo odore, che mi ha sempre fatto sentire meglio. Sono tornata a questo prodotto dal sentimento. Inizierò presto i test. Vedremo se il produttore ha cambiato qualcosa nella formula e se spray funzionerà per me come qualche anno fa.
Ho pagato 2,55 euro per questo prodotto.
Biocura – Lipgloss
Biocura – Colour Lip Balm
Produkty do makijażu ust Biocura wybrałam z czystej ciekawości. Ogromny plus dla producenta za to, że dokładnie zapakował kosmetyki. Przy zakupie mamy pewność, że nikt przed nami ich nie testował. Zdecydowałam się na błyszczyk w odcieniu 17 Magenta i pomadkę w kredce w odcieniu 05 Marsala. Oba produkty kosztowały poniżej 2 euro.
Biocura – Lipgloss
Biocura – Colour Lip Balm
Ho scelto i prodotti per il trucco delle labbra Biocura per curiosità. Un grande vantaggio per il produttore di cosmetici che ha accuratamente confezionato i cosmetici. Al momento dell’acquisto, possiamo essere certi che nessuno li ha testato prima di noi. Ho scelto il lucidalabbra in colore 17 Magenta e il balsamo labbra colorato 05 Marsala. Entrambi i prodotti costano meno di 2 euro.
Biocura – Nagellack
Przy okazji zakupów produktów do ust postanowiłam przetestować też lakiery do paznokci. Wybrałam odcień: 30 Very Pink (jasny, perłowy róż), 22 Magenta (intensywna fuksja), 20 Purple (intensywny fiolet). Jako pierwszy przetestuję 20 Purple – mam nadzieję, że trwałość i pigmentacja mnie zadowolą.
Za każdy lakier do paznokci zapłaciłam około 1 euro.
Biocura – Nagellack
Quando compravo i prodotti per le labbra, ho deciso di testare gli smalti per unghie. Ho scelto il colore: 30 Very Pink (rosa chiaro, perlato), 22 Magenta (fucsia intenso), 20 Purple (viola intenso). Il primo a testare ho scelto 20 Purple – spero che la durata e la pigmentazione mi soddisfino.
Ho pagato circa 1 euro per ogni smalto.
Balea – Lippen Pflege – Raspberry Ice Tea – Peach Ice Tea
Balsamy do ust Balea bardzo lubię za niską cenę, przyjemne zapachy i całkiem niezłe właściwości pielęgnacyjne. Dlatego kiedy tylko pojawi się jakaś edycja limitowana, chętnie po nią sięgam.
Za każdy balsam do ust zapłaciłam około 0,65 euro.
Balea – Lippen Pflege – Tè freddo al lampone – Tè freddo alla pesca
Mi piacciono molto i balsami per le labbra Balea a un prezzo basso, aromi piacevoli e proprietà di cura abbastanza buone. Pertanto, ogni volta che appare un’edizione limitata, la compro.
Ho pagato circa 0,65 euro per ogni balsamo per le labbra.
Nivea – Deodorant – Fresh Pure
W kategorii dezodorantów, zdecydowanie wygrywa u mnie Nivea. Szczególnie wersja Fresh Pure, którą zużywam i kupuję. Mój ulubieniec. Niestety nie pamiętam, ile zapłaciłam za ten produkt, ale prawdopodobnie w okolicach 2-3 euro.
Essence – Volume Booster – Lash Primer
Jeśli chodzi o bazy pod tusz do rzęs, zdecydowanie wygrywa u mnie marka Eveline. Po kilku latach nieustannego stosowania produktów tej marki, postanowiłam na małe urozmaicenie. Tym razem zdecydowałam się na bazę marki Essence i ogromnie liczę, że sprawdzi się u mnie przynajmniej tak dobrze, jak bazy marki Eveline.
Za produkt marki Essence zapłaciłam 2,75 euro.
Nivea – Deodorant – Fresh Pure
Per me, nella categoria dei deodoranti, Nivea vince. Soprattutto la versione Fresh Pure che uso e compro. Il mio preferito. Sfortunatamente, non ricordo quanto ho pagato per questo prodotto, ma probabilmente circa 2-3 euro.
Essence – Volume Booster – Lash Primer
Quando si tratta di basi per mascara, Eveline vince sicuramente per me. Dopo diversi anni di uso costante dei prodotti di questo marchio, ho deciso di fare una piccola varietà. Questa volta ho scelto la base del marchio Essence e spero che funzionerà così come le basi del marchio Eveline.
Ho pagato 2,75 euro per il prodotto Essence.
Tak prezentują się zakupy kosmetyczne poczynione w marcu. Jeśli wciąż Wam mało, to zapraszam do poczytania o moich zakupach z targów kosmetycznych, o których już pisałam, dlatego nie umieściłam ich na tej liście. 🙂
Ecco come appaiono gli acquisti di cosmetici effettuati a marzo. Se ancora non ne avete abbastanza, vi invito a leggere i miei acquisti dalla fiera dei cosmetici, di cui ho già scritto, motivo per cui non li ho inserito in questo elenco. 🙂
Uuu ogromne zakupy:D :**Buziaczki!
Wystarczy na długo 🙂 Buziaki :*
Oliwka Hipp jest już kultowa. Wiele osób ją sobie chwali 🙂
Całkowicie się z Tobą zgadzam, ja ją stosuję już od wielu lat. 🙂
Sporo tych zakupów. NIe znam żadnego z tych kosmetyków osobiście 😉
Wśród tych zakupów jest coś, co znam i lubię – oliwka Hipp. Mogę ją polecić bez zastanowienia. 😀
Nie znam nic z Twoich nowości, ale maski mnie zaciekawiły 😀
Na pewno będę o nich pisała, bo kilka miesięcy zastanawiałam się nad zakupem, więc to będzie dla mnie wielkie przeżycie. 😀