W długim wpisie podsumowującym Ekotyki, które odbyły się w Krakowie, wspominałam, że poczyniłam tam pewne zakupy. Dziś przyszła pora, by pochwalić się, co będę testowała (lub już testuję) w najbliższym czasie.
In un lungo riassunto di Ekotyki, un evento che si è svolto a Cracovia, ho detto che avevo fatto alcuni acquisti lì. Oggi è il momento di mostrare ciò che proverò (o già provo) nel prossimo futuro.

GAL – odżywka keratynowa – pomadka do ust – peeling jabłkowy – o kolorowych rybkach z olejową zawartością słyszałam sporo i od dłuższego czasu chciałam je przetestować. Wybrałam wersję niebieską, choć na stoisku było ich dużo więcej. Dodatkowo, jako fanka wszelkiej pielęgnacji, wybrałam też nawilżającą pomadkę z olejem konopnym. W prezencie otrzymałam próbkę peelingu jabłkowego o naprawdę sporej pojemności. To miły dodatek, który chętnie wypróbuję.
Za niebieskie rybki zapłaciłam około 8 zł, a za pomadkę około 4 zł.
GAL – balsamo alla cheratina – balsamo labbra – peeling alla mela – ho sentito molto parlare di pesci colorati con contenuto d’olio e per molto tempo ho voluto provarli. Ho scelto la versione blu, sebbene ce ne fossero molte altre allo stand. Inoltre, come fan di ogni cura, ho anche scelto un balsamo labbra idratante con olio di canapa. Come regalo ho ricevuto un campione di peeling alle mele con una quantità davvero grande. È una bella aggiunta che proverò volentieri.
Ho pagato circa 8 PLN per i pesci azzurri e circa 4 PLN per il balsamo labbra.

Natu Handmade – szczotka do masażu ciała – olejek do demakijażu – balsam do ust – marka Natu Handmade bardzo mnie interesuje i cieszę się, że Ekotyki dały mi tę możliwość, by na żywo zapoznać się z ich produktami. Wybrałam dla siebie szczotkę do masażu ciała (po kilku użyciach czuję, że naprawdę będziemy się lubić) i olejek do zmywania makijażu. W prezencie otrzymałam balsam do ust o zapachu słodkiej mandarynki (podobnie jak ze szczotką – już zaczynamy się lubić).
Za szczotkę zapłaciłam około 45 zł, a za olejek około 35 zł.
Natu Handmade – spazzola per massaggio del corpo – olio struccante – balsamo labbra – il marchio Natu Handmade è molto interessante per me e sono felice che Ekotyki mi abbia dato l’opportunità di conoscere i loro prodotti dal vivo. Ho scelto per me una spazzola per il massaggio del corpo (dopo alcuni usi, sento che ci piaceremo davvero) e olio struccante. Come regalo ho ricevuto un balsamo per le labbra con il profumo del dolce mandarino (proprio come con una spazzola – stiamo già iniziando a piacerci).
Ho pagato circa 45 PLN per la spazzola e circa 35 PLN per l’olio.

Asoa – peeling do twarzy – uwierzcie mi, że naprawdę nie planowałam tego zakupu. Kiedy jednak poznałam konsystencję peelingu, nie mogłam go sobie odmówić. Produkt zawiera drobinki zatopione w olejku – mieszanka, choć wydaje się prosta, jest bardzo przyjemna. Chętnie go przetestuję.
Za peeling zapłaciłam około 26 zł.
Asoa – peeling per la faccia – credetemi, non avevo pianificato questo acquisto. Tuttavia, quando ho conosciuto la consistenza del peeling, non potevo lasciarlo. Il prodotto contiene particelle incorporate nell’olio – la miscela, sebbene sembri semplice, è molto piacevole. Mi piacerebbe provarlo.
Ho pagato circa 26 PLN per il peeling.

Plantea – kremowy żel do mycia twarzy – ten produkt ma być zamiennikiem olejowego oczyszczania twarzy. Dla mnie to nie jest kremowy żel do mycia twarzy, tylko olejek zamknięty w żelowej formule, który łączy się z wodą i tworzy emulsję. Niezwykle przyjemna konsystencja.
Za olejek-żel zapłaciłam około 70 zł.
Plantea – gel cremoso per il lavaggio del viso – questo prodotto deve sostituire la pulizia del viso oleosa. Per me, questo non è un gel per il lavaggio del viso cremoso, ma un olio racchiuso in una formula gel che si combina con l’acqua per formare un’emulsione. Texture estremamente piacevole.
Ho pagato circa 70 PLN per l’olio-gel.

Majru – naturalny balsam – Forest Touch – gdy tylko na Instagramie marki zobaczyłam, że wprowadzają do sprzedaży balsam o leśnym, intensywnym zapachu, wiedziałam, że muszę go przetestować. Po zapoznaniu się z zapachem, od razu zdecydowałam się na większą wersję. Niedawno pisałam o olejku do skórek i paznokci tej marki, który także mi się sprawdził. Jestem bardzo zainteresowana tą marką. 🙂
Za naturalny balsam Majru zapłaciłam około 40 zł.
Majru – balsamo naturale – Forest Touch – quando ho visto sull’Istagram del marchio che stavano vendendo un balsamo con la profumazione di bosco, molto intensa, ho capito che dovevo provarlo. Dopo aver conosciuto la fragranza, ho immediatamente deciso la versione più grande. Di recente ho scritto dell’olio per le unghie di questo marchio, che ha funzionato anche per me. Sono molto interessata a questo brand. 🙂
Ho pagato circa 40 PLN per il balsamo naturale di Majru.

Oto całe moje zakupy. Ekotyki okazały się świetnym miejscem do zapoznania się z markami, których dotąd nie znałam lub które bardzo chciałam poznać. Nie chcę zapeszać, ale mam wrażenie, że każdy z kupionych przeze mnie produktów się u mnie sprawdzi. Super!
Ecco tutti i miei acquisti. Ekotyki si è rivelato un ottimo posto per conoscere marchi che non conoscevo o che sempre volevo conoscere. Non voglio iettare, ma ho l’impressione che ciascuno dei prodotti, che ho acquistato, funzionerà con me. Super!
