Marcowe denko kosmetyczne okazało się ogromne! Z tego względu, postanowiłam podzielić mini-recenzje o zużytych produktach na 2 części. Kosmetyków nie dzieliłam na kategorie, kolejność jest przypadkowa. Dla ułatwienia, przed recenzjami znajduje się podlinkowana lista produktów, o których piszę w tym poście. Jeśli interesuje Was opinia na temat konkretnego kosmetyku, możecie od razu przejść do jego recenzji przez kliknięcie w jego nazwę na liście. 🙂
I prodotti terminati di marzo si sono rivelati tantissimi! Per questo motivo, ho deciso di dividere le mini-recensioni sui prodotti usati in 2 parti. Non ho diviso i cosmetici in categorie, l’ordine è casuale. Per comodità, prima delle recensioni c’è un elenco collegato di prodotti di cui scrivo in questo post. Se siete interessati a un’opinione su un particolare cosmetico, potete immediatamente andare alla sua recensione facendo clic sul suo nome nell’elenco. 🙂

Balea – Cremedusche – Pfirsich & Weisse Blüte
Żel pod prysznic o zapachu brzoskwini i białych kwiatów ogromnie przypadł mi do gustu swoim zapachem. Wyraźnie czułam kwiatowo-owocową nutę, która umilała mi każdy prysznic. Żele pod prysznic Balea lubię, mimo słabej wydajności. Tę wersję mogę Wam zdecydowanie polecić!
Balea – Cremedusche – Pfirsich & Weisse Blüte
Mi è piaciuto enormemente il gel doccia con il profumo di pesca e fiori bianchi. Ho sentito chiaramente la nota floreale-fruttata, che ha reso piacevole ogni doccia. Mi piacciono i gel doccia Balea, anche se non durano a lungo. Vi consiglio vivamente questa versione!

Balea – Duschgel – Relaxing Bali
Kolejny żel pod prysznic marki Balea – tym razem w zdecydowanie owocowym, odrobinę orientalnym zapachu. Produkt ma żelową i dość gęstą konsystencję, delikatnie się pieni i (jak wszystkie żele pod prysznic Balea) jest słabo wydajny. Bardzo go lubiłam, choć wersja, o której pisałam wyżej, bardziej mi się podobała.
Balea – Duschgel – Relaxing Bali
Un altro gel doccia Balea – questa volta in una fragranza decisamente fruttata, leggermente orientale. Il prodotto ha la consistenza di gel, abbastanza densa, schiumeggia delicatamente e (come tutti i gel doccia Balea) non dura a lungo. Mi è piaciuto molto, anche se mi è piaciuta di più la versione di cui ho scritto sopra.

Ziaja – Phyto Aktiv – tonik do twarzy
Toniki do twarzy marki Ziaja stosuję od wielu, wielu lat. Ta wersja pachniała bardzo ładnie, delikatnie i przyjemnie odświeżała skórę. Być może jeszcze kiedyś wrócę do tego produktu, ale póki co nie będę do niego wracać.
Ziaja – Phyto Aktiv – tonico viso
Uso il tonico viso di Ziaja per molti, molti anni. Questa versione aveva un odore molto gradevole, rinfrescava delicatamente e piacevolmente la pelle. Forse un giorno tornerò a questo prodotto, ma per ora non ci tornerò.

Fitokosmetik – krem-olejek do twarzy – Głębokie Odżywianie
Kosmetyki marki Fitokosmetik interesują mnie od jakiegoś czasu. Ten krem był dostateczny. Nawilżał delikatnie, dobrze się rozprowadzał, miał przyjemną, lekką, ale treściwą konsystencję. Myślę, że u mnie lepiej sprawdziłby się w okresie letnim.
Fitokosmetik – crema-olio per il viso – Nutrizione Profonda
I cosmetici Fitokosmetik sono interessati a me da qualche tempo. Questa crema era sufficiente. Ha idratato delicatamente, si è diffuso bene sulla pelle, ha una consistenza piacevole, leggera, ma spessa. Penso che sarebbe meglio per me durante l’estate.

Bioderma – Atoderm – SOS Spray
Spray marki Bioderma zużyłam w wieczornej pielęgnacji jako produkt pomiędzy tonikiem a serum do twarzy. Produkt wchłania się dość szybko i nie pozostawia lepiącej warstwy. Nie wrócę już do niego, nie zauważyłam szczególnego działania.
Bioderma – Atoderm – SOS Spray
Ho usato lo spray Bioderma nella cura serale come prodotto tra il tonico e il siero viso. Il prodotto viene assorbito abbastanza rapidamente e non ottiene uno strato appiccicoso. Non ci tornerò, non ho notato alcuna azione speciale.

Be Beauty – Protect – zmywacz do paznokci
Bardzo lubię zmywacze do paznokci marki Be Beauty. Moim absolutnym ulubieńcem jest wersja Strong. Wersja Protect zmywa lakier słabiej, ale nie wysusza znacząco paznokci i skórek, dodatkowo po zmyciu lakieru dłonie pachną kokosem. Niestety, w trakcie zmywania lakieru zapach zmywacza jest bardzo nieprzyjemny.
Be Beauty – Protect – solvente per unghie
Mi piacciono molto i solventi per unghie di Be Beauty. Il mio preferito in assoluto è la versione Strong. La versione Protect è peggiore in rimuovere lo smalto, ma non secca in modo significativo unghie e cuticole e dopo il trattamento le mani odorano di cocco. Sfortunatamente, mentre si lava lo smalto, l’odore del detergente è molto spiacevole.

Eveline Cosmetics – Advance Volumiere – Eyelashes Concentrated Serum 3in1
Serum do rzęs marki Eveline stosuję od lat jako bazę pod tusz do rzęs. Sprawdza się świetnie: rozdziela rzęsy i podbija działanie tuszu do rzęs. Używałam, używam i będę używać. Uwielbiam!
Jane Iredale – Longest Lash
Miniatura tuszu do rzęs, która zirytowała mnie malutkim opakowaniem i ogromną szczotką, przez co większość produktu w trakcie wkładania szczotki do opakowania zostawała poza opakowaniem. Niestety nie pamiętam, jak się u mnie sprawdził. Zapamiętałam za to niewygodne obsługę tego mini-opakowania.
Eveline Cosmetics – Advance Volumiere – Eyelashes Concentrated Serum 3in1
Uso il siero per ciglia Eveline da anni come base per il mascara. Funziona alla grande: separa le ciglia e rafforza l’effetto del mascara. Ho usato, uso e userò. Lo adoro!
Jane Iredale – Longest Lash
Un mascara in miniatura, che mi ha infastidito con una confezione minuscola e un pennello enorme, in modo che la maggior parte del prodotto, quando si inserisce il pennello nella confezione, rimanesse fuori dalla confezione. Sfortunatamente, non ricordo come ha lavorato con me. Ho ricordato solo la scomoda gestione di questo mini-confezione.

Balea – Avocado & Honig – Reinigungsschaum
O tej piance do mycia twarzy już pisałam. 🙂
Balea – Avocado e Honig – Reinigungsschaum
Ho già scritto su questa schiuma per il lavaggio del viso. 🙂

Balea – Reinigungs öl
Od kilku lat wykonuję demakijaż twarzy z pomocą produktów olejowych. Propozycja marki Balea jest wydajna, tania, łatwa w użyciu, skuteczna i łatwa w zmywaniu. Mam już kolejne opakowanie, chętnie wrócę do tego olejku znów i znów, i znów, i…
Balea – Reinigungs öl
Da qualche anno rimuovo il trucco del viso con prodotti a base di olio. La proposizione di Balea è efficiente, economico, facile da usare, efficace e facile da lavare. Ho già un altro pacchetto, tornerò volentieri a questo olio ancora e ancora, e ancora, e…

Denko kosmetyczne, a dokładniej część pierwszą denka, postanowiłam zakończyć po tych produktach. Jak widać, większość się u mnie sprawdziła i z żalem żegnam puste opakowania. Szczególnie dobrze wspominam olejek do demakijażu Balea, serum do rzęs Eveline oraz żele pod prysznic Balea.
Jeśli wciąż mało Wam tego denka kosmetycznego, zapraszam do zapoznania się z wpisem o zużyciach z lutego! 🙂
I prodotti terminati, più precisamente la prima parte di questo post, ho deciso di finire dopo questi prodotti. Come potete vedere, la maggior parte ha funzionato bene per me e mi dispiace salutare gli imballaggi vuoti. Ricordo con piacere in particolare l’olio struccante di Balea, il siero per ciglia di Eveline e i gel doccia di Balea.
Se vi manca ancora questo tema dei prodotti terminati, vi invito a leggere il post con prodotti terminati in febbraio! 🙂
Ooo, w końcu coś, co znam. Zmywacz do paznokci, ale w różowej wersji mam 🙂
Wersja różowa to jedyna, której nie używałam i trochę mnie kusi. Jeśli zmywa lepiej niż te w zielonej butelce, to chętnie ją wypróbuję. 🙂
Bardzo lubię żele Balea, miałam kiedyś tą lub bardzo podobną wersję żeli tej firmy o zapachu brzoskwini i bardzo ją lubiłam 🙂 Dawno nie miałam tych żeli, ale ktoś już zrobił mi zakupy, więc niedługo uzupełnię zapas 😀 Kiedyś bardzo lubiłam zmywacze bebeauty, ale potem coś w nich mi nie pasowało i teraz kupuję tylko isanę 😛 Serum Eveline miałam z olejkiem arganowym, a właściwie nadal mam, ale mam co do niego mieszane uczucia.
Zmywacz Isany znam i też bardzo lubię, narzekam tylko na brak pompki, ale to moje czepialstwo :D. Jeśli masz na myśli to serum Eveline w czarno-złotym opakowaniu (rozróżniam je kolorystycznie :D), to aktualnie je stosuję i u mnie sprawdza się tak samo dobrze, ale też tylko w roli bazy pod tusz do rzęs. 🙂