Ostatnią z trzech masek z serii Venetian Carnival Skin79 jest maska rozświetlająco-rozjaśniająca. Dla przypomnienia, jakiś czas temu pisałam już o wersji nawilżająco-kojącej i odżywczo-przeciwzmarszczkowej. W dzisiejszym wpisie wyznaczę też mojego faworyta spośród karnawałowej trójki, będzie zatem małe podsumowanie na sam koniec.
Design opakowania pozostaje ten sam – czarna saszetka z nadrukiem maski weneckiej. Opakowanie zdecydowanie przykuwa uwagę, przyciąga nie tylko wzrok, ale wszelkiego rodzaju puszki i drobinki fruwające w powietrzu. Na szczęście w trakcie użytkowania nie jest to tak widoczne jak na zdjęciach.
Skin79 – Venetian Carnival – Shiny Star – to maska w płachcie z nadrukiem takim, jak ten widoczny na opakowaniu. Jak dla mnie, płachta jest zbyt duża, a otwory na oczy i usta mogłyby być większe, ale liczne nacięcia, które znajdują się na tkaninie, pozwalają pozaginać materiał tu i ówdzie i dopasować go do naszego kształtu twarzy.
Ilość esencji znajdującej się w opakowaniu jest akuratna – pozwala na dokładne nasączenie płachty i na aplikację resztek produktu na skórę szyi, dekoltu i ramion.
Skład: Water, Dipropylene Glycol, PEG/PPG-17/6 Copolymer, Niacinamide, Panthenol, Betaine, Sodium Hyaluronate, 1,2-Hexanediol, Butylene Glycol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Bis-PEG-18 Methyl Ether Dimethyl Silane, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Extract, Panax Ginseng Root Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Morus Alba Bark Extract, Coix Lacryma-Jobi Ma-yuen Seed Extract, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Portulaca Oleracea Extract, Potassium Hydroxide, Sodium PCA, Hydrolyzed Collagen, Allantoin, Caprylyl Glycol, Ethylhexylglycerin, Disodium EDTA, Xanthan Gum, Fragrance, Ascorbic Acid.
Płachta maski Skin79 bardzo dobrze przylega do twarzy, spokojnie możecie wykonywać w niej różne czynności domowe. Dodatkowo esencja, mimo że płynna, nie spływa i nie kapie z materiału.
Po użyciu skóra była odświeżona, ukojona i bardzo miękka. Nie zauważyłam rozjaśnienia, a szkoda, bo lubię produkty o tym działaniu.
Spośród masek Skin79 z serii Venetian Carnival najlepiej oceniam właśnie tę – rozświetlająco-rozjaśniającą, mimo że nie spełnia obietnic producenta. Każda z nich odświeżała i koiła skórę, ale tylko po wersji Shiny Star cera była miękka, a rano nie odczułam potrzeby natychmiastowej aplikacji kremu.
Słowem, to dobra maska, do której chętnie wróciłabym w przyszłości. 🙂
Pojemność/Cena: 23 g/14,90 zł